AKTUALNOŚCI

Aktualności

/ Polska

Bosco Cwiok, Bronson i Mruzek na prowadzeniu

Po wczorajszym zwycięstwie drużynowym w turnieju Pro-Am Press Glass PGA Polska Cup dobra passa Thomasa Bosco Cwioka nie gaśnie. Zagrał on jedno uderzenie poniżej par i wraz z dwoma innymi zawodnikami znajduje się na prowadzeniu w przedostatnich zawodach z serii LOTOS PGA Polska Tour.

Na -1 jest także Peter Bronson oraz zawodnik z Czech, Filip Mruzek, który w swojej karierze miał również występy w Challenge Tour.

Do sukcesu Thomasa Bosco Cwioka przyczyniło się duże doświadczenie w grze podczas upałów „Pogoda nie była dużym utrudnieniem, jestem przyzwyczajony do takich warunków. Gram w wielu turniejach zagranicznych i wysoka temperatura jest dla mnie czymś zupełnie normalnym, chociaż nie mogę powiedzieć, że czułem się w pełni komfortowo”, powiedział po rundzie.

Również Peter Bronson nie miał pogodzie nic do zarzucenia. Na pierwszej dziewiątce zagrał on 33 uderzenia. „Lubię grać w takich temperaturach, gdyż wówczas bardzo ładnie leci piłka, co przypomina mi grę w Hiszpanii. Nie są to specjalnie ekstremalne warunki, brakuje mi tylko jeziora, do którego mógłbym wskoczyć. Uwielbiam to pole, bo wygląda jakby była tu tylko woda i bunkier, a tak naprawdę jest ono bardzo sprawiedliwe. Gra się dobrze jak uderzasz prosto, natomiast pole karze za złe uderzenia”, podsumował Peter.

Ales Korinek, zwycięzca turnieju Gradi Invitational z serii LOTOS PGA Polska Tour, z wynikiem 72 uderzeń znalazł się na drugim miejscu wśród pro. „Chociaż pogoda nie stanowiła dla mnie przeszkody, to moja dzisiejsza gra nie była najlepsza, popełniłem wiele błędów. Na zmianę grałem bogey i birdie. Był to mój trzeci turniej w Polsce i jeśli tylko moje plany mi na to pozwolą, chętnie przyjadę i zagram w finale w First Warsaw G&CC”.

Kolejna pozycja ex aequo oraz 73 uderzenia należą do Ondreja Liesera oraz Jakuba Ossowskiego, który na pierwszej dziewiątce miał 8 parów „Ciężko jest być skoncentrowanym przez całą rundę przy takim upale, ale gra w takich warunkach nie jest niemożliwa, wystarczy się do niej dobrze przygotować. Trzeba ze sobą zabrać parasol, mokry ręcznik i trzeba pić bardzo dużo wody. Na pierwszej dziewiątce miałem same pary, jedynie na dołku nr 8 pojawiło się chwilowe „zaćmienie” wywołane wysoką temperaturą i zagrałem double. Ogólnie grałem nienajgorzej, chociaż moje piłki lądowały daleko od flagi, przez co nie miałem birdie”, powiedział Ossowski.
Najlepszymi amatorami okazali się Tomasz Pulsakowski oraz Jakub Urbański, którzy zakończyli rundę z wynikiem 75 uderzeń.


Jutro finałowa runda, która wyłoni zwycięzcę zawodów.
Wyniki znajdują się tutaj.

Lista startowa na rundę drugą znajduje się tutaj