AKTUALNOŚCI

Aktualności

/ Polska

Drugi dzień rywalizacji w podwarszawskich Sobieniach

Po drugiej rundzie turnieju Deutsche Bank Polish Masters na prowadzeniu jest aż trzech zawodników. Floris de Haas, Stephen Gross i Kenny Le Sager mają łączny wynik sześć  uderzeń poniżej par.

Wczorajszy lider Francuz Kenny Le Sager utrzymał się na pierwszej pozycji, grając dzisiaj 69 uderzeń. Wynik dnia 66 uderzeń, pięć poniżej par należy jednak do Florisa de Haasa z Holandii, który w Pro Golf Tour gra od czterech lat i jak sam powiedział z  roku na rok stopniowo awansuje w rankingu. „Warunki na polu są bardzo dobre. Pogoda dzisiaj była lepsza niż wczoraj, nie było wiatru, więc można było uzyskać zdecydowanie lepsze wyniki. W tym roku generalnie dobrze gram driverem, więc długa gra nie stanowi problemu ale dzisiaj to puttowaniu zawdzięczam dobry wynik. To naprawdę fajne uczucie znaleźć się w grupie liderów, zwłaszcza na najważniejszym  turnieju w roku, to daje nieco więcej pewności”.

Identyczny rezultat, sześć uderzeń poniżej par ma także Niemiec Stephen Gross, który z dwóch rund przyniósł wynik – 68 uderzeń.  „To mój kolejny występ w Polsce, grałem już dwa lata temu we Wrocławiu  i w Pasłęku. Jestem usatysfakcjonowany ze swojego wyniku. Miałem rundę bez bogeya aż do 18. dołka, gdzie mi się nie poszczęściło, niestety tak bywa. To bardzo dobre pole i są tu świetne warunki. Nie jest bardzo długie ale czasami nieco podstępne  - dużo wody, out of bounds, wysokie roughy, szybkie greeny ale jeśli uderzysz dobrze jest szansa na sporo birdie. Jutro mam plan zagrać tak samo jak dzisiaj. Dobre uderzenia, mało puttów i zobaczymy, gdzie mnie to zaprowadzi” powiedział Gross po rundzie. Zawodnik ten ma już sporo doświadczenia w grze na tourach. Na zawodowstwo przeszedł w 2009 roku, grał także w European Tour ale nie udało mu się utrzymać karty. „W tym roku tez nie gram najlepiej, to mój pierwszy turniej z dobrym wynikiem  co mnie cieszy i mam nadzieję na kolejną dobrą rundę jutro”, podsumował Gross.

Najlepszy z Polaków – Jan jr Szmidt – jest na 29. miejscu z wynikiem 5 uderzęń powyżej par. Jan zagrał 72 uderzenia, o trzy uderzenia lepiej niż wczoraj. Po rundzie Jan jr Szmidt powiedział: „Nie grało mi się najgorzej ale nie do końca jestem zadowolony z wyniku. Mogłem  zagrać lepiej. A na pewno grałem lepiej niż odzwierciedla to wynik”.

34. pozycja i wynik siedem uderzeń powyżej par należy do Maksa Sałudy i Kamila Chojnickiego. Maks zagrał dzisiaj 72 uderzenia, a Kamil o jedno uderzenie więcej. „Dzisiaj lepiej radziłem sobie na greenach i na fairwayach choć liczba puttów była taka sama. Generalnie dobrze mi się gra, mam dobrą formę, tylko putty nie wchodzą. Wczoraj miałem 6 czy 7 lip outów i kilka razy piłka wręcz minęła krawędź dołka, więc to jest słabszy element. Nie jestem zadowolony z wyniku ale skoro dzisiaj putty nie wchodziły, mam nadzieję, że wszystko przechodzi na jutro i worek z biridie się otworzy”, powiedział Maks Sałuda.

Kolejni Polacy na liście to Oskar Zaborowski (+10), Marek Tymiński (+12), Jakub Dymecki (+13), Kamil Tatarczuk (+20), Alejandro Pedryc Ganko (+21), Mateusz Kniaginin (+23), Jakub Piotrowski (+30).

Wszystkich kibiców zapraszamy jutro do TVP Sport, gdzie o 13:55 rozpocznie się relacja na żywo z turnieju Deutsche Bank Polish Masters.

Wyniki znajdują się tutaj