Mateusz Jędrzejczyk znalazł się na 12. miejscu w zawodach z serii Minor League Golf na Florydzie. Zanotował sześć uderzeń starty do lidera.

Minor League Golf to jeden z odpowiedników europejskiego Pro Golf Tour w USA w południowej Florydzie. Zawody rozgrywane są po to, aby zawodnicy mogli przez cały sezon trenować oraz starać się o karty do Web.com. Tą amerykańską ligę można porównać do Challenge Tour, stamtąd już tylko krok do PGA Tour. Oczywiście to bardzo duży krok.

Turniej PGA National Estates trwał dwa dni. W pierwszej rundzie Mateusz zagrał 74 uderzenia, drugiego dnia poprawił swój rezultat o 5 strzałów. Po dwóch dniach ukończył rozgrywki z wynikiem 143 uderzeń. Był jedynym Polakiem pośród 35 zawodników, niemal wyłącznie Amerykanów.

„Zarówno wczoraj jak i dzisiaj grałem dobrze, wczoraj niestety miałem 3 bogeye, nie trafiłem 3 greenów, dzisiaj greenu nie trafiłem tylko raz ale udał mi się up&down”, komentuje swoją grę Mateusz. „Na polach w Stanach jest posiana inna trawa – Bermuda, która sprawia, iż nie do końca widać, jak się ona układa, co powoduje trudności w puttowaniu. Co prawda dzisiaj dobrze czytałem greeny ale i tak na puttowaniu straciłem około 6 uderzeń.”, dodał Mateusz,.

Mateusz jak sam powiedział startuje w Minor League Golf startuje, aby trenować przed przyszłorocznymi turniejami z serii Challenge Tour. Jędrzejczyk, dzięki temu, iż przeszedł First Stage QSchool otrzyma dzikie karty do gry w kilku turniejach Challenge Tour w 2014 roku.

„Poziom zawodników grających w Minor League Golf jest wysoki. Niektórzy z nich grają zazwyczaj już w Web.com, a w turniejach typu PGA Nartional Estates startują po to, aby cały czas trenować”, ocenił zawody Jedrzejczyk.

Wyniki zawodów znajdują się tutaj