Aktualności
/ Polska
Krótka gra z Adamem Mitukiewiczem
Lepsza krótka gra to najprostszy sposób, aby osiągać lepsze wyniki. Kropka. To także więcej zabawy dookoła greenu. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że to właśnie dobra krótka gra wyróżnia najlepszych graczy. A z doświadczenia wiem, że to najbardziej zaniedbany element u wielu golfistów, nie tylko amatorów.
Co zatem łączy najlepszych graczy, jeśli chodzi o krótką grę?
Wbrew pozorom nie jest to mechanika, gdyż nawet wśród najlepszych graczy PGA czy European Tour można zaobserwować różne „techniki” – jedni wolą „mniej nadgarstków”, inni grają na „prostych rękach”. Krótszy i szybszy zamach czy dłuższy, ale wolniejszy? Celowanie równoległe czy pozycja otwarta? Pozycja piłki z przodu czy przy tylnej nodze? Każdy będzie miał na te pytania inne odpowiedzi.
Wysokość strzału też będzie inna wśród różnych graczy. Postawieni w tej samej sytuacji wybiorą inną trajektorię i inne miejsce lądowania. Nie każdy będzie grał, jak np. Phil Mickelson, flop pod dołek. Niektórzy wolą jak najwięcej toczenia, a możliwie krótko w powietrzu. Inni średnią trajektorię, a maximum rotacji wstecznej.
Skoro zarówno techniki są różne, oraz rodzaje strzałów są inne to gdzie jest wspólny mianownik?
Kluczem do sukcesu, są wg mnie cztery elementy, które należy zgrać:
a) ocena położenia i lądowania piłki – podobnie jak przy puttowaniu - odczytujemy break i przewidujemy ile piłka skręci – tutaj ogromny wpływ na to jak piłka zachowa się będzie miało jej położenie (np. twarda i niska trawa czy wysoka i mokra). Kolejnym pytaniem będzie co będzie działo się z nią w powietrzu (pod wiatr będzie lądowała bardziej pionowo czy z wiatrem i będzie toczyć się więcej). Co dzieje się w miejscu gdzie ląduje, czy teren jest płaski, nachylony, twardy czy miękki. Bez tych informacji ani rusz.
b) wybór optymalnego strzału – każdy pitch czy chip można zagrać tak naprawdę na nieskończoną liczbę sposobów. Niską toczoną czy wysoką lądującą bezpośrednio pod flagą? Kluczem do sukcesu jest umieć wybrać strzał, z którym najpewniej się czujemy w danej sytuacji. Najgorszym rozwiązaniem jest granie strzału, którego tak naprawdę nie umiemy, licząc, że „może akurat wyjdzie”… - próbowałem nie raz. Nie działa.
c) wykonanie strzału – każdy inaczej ustawia się do wysokiego lub niskiego strzału. Różni gracze wykonują te same uderzenia w nieco inny sposób. Ważne jest, aby pamiętać o podstawach i nie używać komponentów do flopa grając niski strzał.
d) jak trenować – trening nie może kojarzyć się z nudą i monotonią, zatem dużo ciekawych gier i zabaw, które łączą wszystkie powyższe czynniki ze sobą.
Te cztery elementy dokładnie opiszę w kolejnych artykułach. Ważne jest bowiem, aby każdy wypracował taki system, który dla CIEBIE będzie najwłaściwszym, najbardziej przewidywalnym oraz najprostszym do wykonania. Podsumowując – nie kopiuj innych, tylko znajdź sposób, który Tobie odpowiada najbardziej!
Adam Mitukiewicz