AKTUALNOŚCI

Aktualności

/ Polska

Mierzwa w Qualifying School

Martyna Mierzwa staruje w Qualifying School w Maroku. To pierwszy w historii polskiego golfa występ naszej golfistki w kwalifikacjach do European Tour.

Celem Martyny Mierzwy jest olimpiada, jak sama przyznawała wielokrotnie. Aby do niej dotrzeć musi znaleźć się na wysokiej pozycji w rankingu LET, a to stanie się wówczas jeśli przejdzie zwycięsko Qualifying School. To jedna z dróg prowadzących na igrzyskach, ale nie jedyna. „Patrząc na liderkę LET Access Tour – Mireie Prat – nawet grając na tym podrzędnym tourze, mogę dostać się na igrzyska. Prat zajmuje teraz ok. 220 miejsce w rankingu, a to zdecydowanie daje jej na tę chwilę awans do igrzysk. Jeśli dostanę się do LET, ważne jest przechodzenie cutow i plasowanie się wysoko w turniejach, by zdobywać punkty do rankingu. Tak naprawdę obydwa scenariusze dają szanse na igrzyska. Poza tym, jak nie uda się w 2014, to w 2015.”, powiedziała Martyna.

Mierzwa startuje w grupie C. Zawody rozgrywane są na polu Royal Golf Dar Es Salam Blue Course, zaprojektowanym przez samego Roberta Trenta Jonesa. Wraz z nią w grupie C rywalizują 33 golfistki. QSchool jest jednocześnie rozgrywany jeszcze w grupie B. Łącznie w szranki stanęło 86 zawodniczek, część z nich przejdzie do Final Stage. To na tym etapie odbędzie się ostatnia batalia o karty do Ladies European Tour.

Zawodniczki, które znalazły się w top 5 Order of Merit Ladies Access Tour już otrzymały karty na cały sezon do gry w Ladies European Tour. Pośród nich była także Hiszpanka Mirela Prat, liderka rankingu.

Martyna wystartowała w tym roku w sześciu turniejach z serii Ladies Access Tour. Jak mówi było to dla nie ogromne doświadczenie. „Nauczyłam się bardzo wiele. Myślę, że te 4 miesiące dały mi więcej niż ostatnie 4 lata. Gra pod presja, bo przecież gra jako zawodowiec, to gra o pieniądze, walka o sponsorów itp. Poza tym turnieje Access Touru mają bardzo radykalny cut po dwóch dniach, na którego również trzeba być odpornym psychicznie. Te 6 turniejów grałam na trudnych, wymagających polach, w trudnych, wymagających warunkach. To na pewno bezcenne doświadczenie. Wreszcie, poznałam dziewczyny z tą samą pasją i pracą. Tak naprawdę nauczyłam się, lub raczej dowiedziałam, że tak naprawdę niczym się od nich nie różnię i nie ma powodu, dla którego jako Polka nie mogłabym być na szczycie tego touru”, komentuje Mierzwa.

Martyna w pierwszej rundzie zagrała 82 uderzenia. 10 powyżej par. Jutro kolejna runda.

Wyniki znajdują się tutaj