Mateusz Jędrzejczyk po drugiej rundzie turnieju Second Stage Qualifying School spadł na pozycję 66. W drugim etapie rozgrywek zagrał 76 uderzeń, 5 powyżej par.

Jędrzejczyk ma na swoim koncie 148 uderzeń. W tym momencie wynikiem kwalifikującym do Final Stage jest rezultat 141 uderzeń. Mateuszowi brakuje siedmiu uderzeń, ale jak sam przyznał: „Mam trochę starty, ale nadal znajduję się na lepszej pozycji do przejścia do dalszego etapu niż w Portugalii po dwóch dniach. Nie poddaję się więc i walczę dalej”.

Jędrzejczyk rywalizuje na polu Las Colinas Golf&CC w Alicante. „Pole jest ciężkie, ale możliwe do zagrania nisko. Wczoraj mocno wiało. Zacząłem bardzo słabo i można powiedzieć pechowo. Parę niefortunnych bounców, które spowodowały double’a i bogeya”, powiedział Mateusz. Po pierwszej dziewiątce Jędrzejczyk miał 39 uderzeń (+4). Na kolejnej dziewiątce zagrał lepiej – 37 strzałów (+2). „Po pierwszych dziewięciu dołkach trochę się pozbierałem i miałem birdie na dołku nr 10 i 11. Szkoda mi bogeyów na ostatnich dwóch dołkach, one zdecydowanie popsuły mój wynik”, podsumował polski zawodnik.

Na prowadzeniu znajduje się jeden z liderów dnia pierwszego Anglik James Heath który zanotował 130 uderzeń (64, 66).

Trzecia runda właśnie się rozpoczęła. Jakie plany na grę ma nasz reprezentant? „Ostatnie dwa dni będę grał agresywnie, bardzo agresywnie, ale w granicach zdrowego rozsądku, oczywiście”, powiedział Jędrzejczyk.

Wyniki można śledzić tutaj