21-letni Mateusz Gradecki doszedł do 1/8 finału prestiżowego Amateur Championship – to najlepszy wynik golfisty z Polski w historii tego turnieju. Po zaciętej walce przegrał mecz o ćwierćfinał z Anglikiem Seanem Towndrowem.

Polski golf ma za sobą naprawdę doskonały tydzień. Po świetnej grze Adriana Meronka w Palmer Cup, Mateusz Gradecki błysnął w Amateur Championship. Mistrzostwa amatorów to jeden z najważniejszych turniejów dla golfistów aspirujących do zawodowstwa. W tym roku rozgrywane są na polach Carnoustie & Panmure nieopodal Dundee. Po dwóch rundach w formacie stroke play 64 najlepszych z 288 graczy awansowało do fazy rozgrywanej w formacie match play.

Gradecki na szkockich polach czuł się świetnie. Pierwszego dnia jeszcze rewelacyjnie nie było (75 uderzeń), ale już drugiego dnia zagrał rewelacyjne 65 uderzeń i wskoczył na 20. lokatę, co oznaczało awans do gry o zwycięstwo.

Polski golfista, który w rankingu WAGR zajmował 833. miejsce, wygrał dwie rundy match play – w pierwszej pokonał różnicą dwóch dołków Niemca Alexandra Matlariego (WAGR 1222), w czwartkowy poranek okazał się lepszy od Islandczyka Gudmundura Kristjanssona, z którym doskonale zna się z uczelni East State Tennesse University.

Rywalem w walce o ćwierćfinał był Anglik Sean Towndrow, 138. golfista WAGR. Gradecki zaczął dobrze, na pierwszej dziewiątce miał przewagę dwóch dołków, ale rywal popisowo zagrał drugą dziewiątkę. Na 15. dołku Towndrow miał już odrobione straty, na 16. wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał do końca.

Wspaniały turniej Gradeckiego. Polska może być dumna z tego młodego chłopaka – komplementował trener polskiej reprezentacji Mike O’Brien.

Miejsce w czołowej szesnastce Amateur Championship jest najlepszym, jakie kiedykolwiek golfista z Polski uzyskał w tych legendarnych zawodach.

źródło - Golf&Roll/Michał Owczarek