Rozmawiamy z Kariemem Baraką dyrektorem turniejów Pro Golf Tour, w związku z zbliżającym się turniejem tej serii Lotos Polish Open.

Na co najbardziej zwracacie uwagę przy organizacji turniejów z serii Pro Golf Tour?
Kariem Baraka: Jest bardzo wiele takich rzeczy. Naszym głównym celem jest zorganizowanie touru, na którym gracze mogą poprawiać swoją grę. Musimy zapewnić harmonogram składający się z ponad 20 turniejów w różnych krajach, na różnego rodzaju polach.

Ile turniejów organizujecie w tym roku?
K. B.: W tym roku mamy 22 turnieje. Tyko siedem z nich jest w Niemczech, większość odbywa się gdzie indziej. Zaczęliśmy od Turcji. W tym roku graliśmy także w Maroku, Egipcie, Turcji, Austrii, Niemczech i przyjeżdżamy też do Polski.

Czego oczekują gracze od takiego turnieju?
K. B.: Przede wszystkim tego, że będzie on dobrze zorganizowany profesjonalnie i że będzie przebiegał bez zakłóceń. Zawodnicy chcą grać na wymagającym, dobrze przygotowanym polu. To są ich priorytety.

Co sądzisz o polu golfowym Sand Valley, na którym odbędzie się turniej Lotos Polish Open?
K. B.: Jest unikalne, zwłaszcza pod względem jego położenia i projektu. To pole typu link, które rzadko widuje się w centralnej Europie. To jedyne pole tego typu, na którym gramy w tym roku. To będzie więc nowość dla naszych zawodników.

K. B.: Jakie warunki musi spełnić pole, aby mógł zostać na nim zorganizowany turniej z serii Pro Golf Tour?
Musi to być pole mistrzowskie, to po pierwsze. Musi być ono wyzwaniem dla graczy. Powinno być więc dobrze zaprojektowane i zbudowane. Przede wszystkim dlatego, że zawodnicy potrzebują trudnych pól, aby udoskonalać swoją grę. Dodatkowo przy polu powinna być odpowiednia infrastruktura i teren treningowy, który pomieści 120 graczy. Trzeba pamiętać, że takie zawody trwają zazwyczaj 3 dni ale są tez rundy treningowe, więc 120 golfistów tak naprawdę przez 5 dni nieustannie korzysta z pola.

Byłeś w Polsce w zeszłym roku także, jak oceniasz turnieje w Polsce?
K. B.: Ostatni turniej, jaki odbył się w Polsce był bardzo dobrze i profesjonalnie zorganizowany. Pole Toya Golf Club również było świetnie przygotowane, tak samo jak i Sand Valley. To pole jest całkowicie inne ale obydwa mają bardzo wysokie standardy. Wczoraj i dzisiaj zobaczyłem, jak wiele osób jest zaangażowanych w organizację takiego turnieju, w utrzymanie wysokich standardów i jakości. Wszyscy wkładają sporo wysiłku, aby ten turniej przebiegał sprawnie

Wcześniej byłeś graczem Challange Tour, zanim trafiłeś do EPD Tour, dzisiaj Pro Golf Tour. dlaczego postanowiłeś zacząć organizować turnieje?
K. B.: Grałem w Challenge Tour przez 8 i pół roku. To był fantastyczny czas ale w pewnym momencie zauważyłem, że nie poprawiam już swojej gry wystarczająco dobrze, wiec postanowiłem zakończyć swoją karierę, Sadzę że to był bardzo dobry moment. Moje doświadczenie jako gracza pomogło mi w pracy przy organizacji zawodów.